Noclegi w apartamentach stają się coraz popularniejszą formą zakwaterowania podczas wyjazdów turystycznych czy służbowych, są nawet coraz poważniejszą konkurencją dla oferty hoteli i pensjonatów. Wybierają je przede wszystkim osoby zainteresowane większą swobodą i mniej sformalizowanym pobytem poza domem. Szczególnym wzięciem cieszą się zwłaszcza, gdy celem podróży są duże miasta i znane kurorty.
Pobyt w hotelu wygląda inaczej niż w niezależnym apartamencie, a przede wszystkim wiąże się z szeregiem formalności i ograniczeń – trzeba się zgłosić w recepcji, pobierać i oddawać klucze, pilnować godzin posiłków. Przyjmowanie gości z zewnątrz w pokojach jest niemile widziane, a zaproszenie dodatkowej osoby na nocleg wręcz zakazane.
– Nowoczesne apartamenty to zupełnie inny styl podejmowania klientów w czasie podróży – mówi menager z Apartamenty Przy Głównym Deptaku w Wiśle, popularnej miejscowości turystycznej w Beskidzie Śląskim. – Zapewniają anonimowość i swobodę. W zasadzie pozwalają się czuć, jak u siebie w domu. Dlatego zdobyły sobie uznanie zwłaszcza wśród osób podróżujących całymi rodzinami lub w grupach przyjacielskich.
Pobyt w apartamencie jak w domu
Wynajmując pokój w hotelu płaci się za noclegi konkretnej liczby osób. Natomiast opłata za pobyt w apartamencie nie jest z tym bezpośrednio związana. W zasadzie dotyczy ona wynajmowanej powierzchni i wyposażenia, a cena obejmuje korzystanie z sypialni, kuchni i łazienki – jest więc niezależna od liczby gości. Oczywiście każdy wynajmujący zwraca uwagę na utrzymanie odpowiedniego standardu mieszkania, ale wcale nie musi on być gorszy niż w hotelu. Z reguły też apartament oznacza większą przestrzeń niż pokój hotelowy.
Własna kuchnia czy aneks kuchenny pozwala samemu zadbać o posiłki i to właśnie bardzo odpowiada wielu podróżnikom. Mimo że znajdują się daleko od domu, to w nowym miejscu prowadzą normalne życie – chodzą do sklepów na zakupy, gotują potrawy. W zasadzie stają się na krótki czas częścią miasta czy kurortu, w którym przebywają. Oczywiście w hotelu wszystkie te rzeczy za gości wykonuje obsługa, a na dodatek kusi jeszcze łatwym dostępem do wielu dodatkowych atrakcji, takich jak SPA, basen czy sala fitness. Nie zawsze jednak gości stać na takie wydatki, a spora część turystów nie jest zainteresowana takimi usługami.
Opcja dobra dla rodzin
Noclegi w apartamencie to z reguły tańsza opcja niż pobyt w hotelu. Wszystko oczywiście zależy od szczegółów, ale jeśli porównać oferty zbliżone pod względem standardu wyposażenia i wielkości pomieszczeń, to za apartamenty często płaci się dużo mniej.
Zwłaszcza dają one większą swobodę pod względem zakwaterowania liczby gości. Dlatego często wybierają je rodziny podróżujące z dziećmi. Przede wszystkim najmłodszym łatwiej dostosować się do warunków w nowym miejscu, które przypomina normalne mieszkanie. Poza tym w hotelach z reguły płaci się za pobyt dziecka powyżej 3 roku życia, a tu nikt nie zagląda im w metrykę. Zresztą właściciele apartamentów często przygotowują dla najmłodszych specjalne wyposażone pokoje i w ten sposób zachęcają rodziców, do skorzystania z ich oferty.
Mieszkanie blisko atrakcji
Wielką zaletą apartamentów jest ich usytuowanie – w zasadzie są wszędzie. Od gości zależy, czy wybiorą lokalizację w samym centrum miasta, w sąsiedztwie parku, na cichym przedmieściu czy wręcz tuż przy atrakcjach turystycznych. Hotele i inne ośrodki nie dają tak bogatego wyboru. Warto jednak dokonać ich rezerwacji z pewnym wyprzedzeniem, bo najatrakcyjniejsze miejscówki cieszą się zawsze największą popularnością.
Wiele osób zwraca także uwagę, że domy do których przyjeżdżają, są integralną częścią miejscowości. Mają swoje historie, a ich mieszkańcy tworzą lokalną społeczność. Łatwo w takiej sytuacji o ciekawe zdarzenia, nowe znajomości, a przynajmniej interesujące obserwacje. Przez czas pobytu można więc poczuć się, jak prawowity mieszkaniec, a do domu wrócić z pozytywnymi doświadczeniami.
